wtorek, 28 grudnia 2010

Two Lovers




Folie à trois ? Quatre ? Dramat / romans produkcji USA, w reżyserii  JamesaGraya, stylizowany na ambitny, niskobudżetowy film europejski, czyli dokładnie to, czego nie lubię. Mamy neurotyczny trójkąt, sex pod kołderką, westchnienia, spojrzenia i cały ten egzaltowany sztafaż. Światło jest słabo zrobione, zdjęcia - mierne. Miało być o zagubieniu bohaterów, a wyszło zagubienie reżysera. Spodziewałem się przyzwoitej produkcji, niestety otrzymałem płytki, kameralny melodramat o niczym.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz