piątek, 31 grudnia 2010

Inglourious Basterds




Wojenny, Niemcy, USA, 2009. Dobrze zrobiona rozrywka osadzona w kontekście historycznym. Oczywiście, rozrywka osobliwa oraz tradycyjnie niezrozumiana przez polskich krytyków w Cannes. Quentin Tarantino po raz kolejny spełnia marzenia „starszych chłopców”, a jego kino już od premiery jest przedmiotem kultu, …and that’s a bingo !

środa, 29 grudnia 2010

A Single Man




Dramat, USA, 2009. Uniwersalna przypowieść o przerwanej miłości. Debiut reżyserski Toma Forda, poraża emocjonalnym bogactwem i estetyczną świadomością. Montaż, poetyka zdjęć i ruchu - onieśmielają. Film niebywale stylowy, dopilnowany w każdym szczególe. Jeden z najpiękniejszych i najbardziej gorzkich jakie widziałem.

wtorek, 28 grudnia 2010

Two Lovers




Folie à trois ? Quatre ? Dramat / romans produkcji USA, w reżyserii  JamesaGraya, stylizowany na ambitny, niskobudżetowy film europejski, czyli dokładnie to, czego nie lubię. Mamy neurotyczny trójkąt, sex pod kołderką, westchnienia, spojrzenia i cały ten egzaltowany sztafaż. Światło jest słabo zrobione, zdjęcia - mierne. Miało być o zagubieniu bohaterów, a wyszło zagubienie reżysera. Spodziewałem się przyzwoitej produkcji, niestety otrzymałem płytki, kameralny melodramat o niczym.  

czwartek, 23 grudnia 2010

I'm Still Here





To nie jest kolejny dokument Herzoga o pingwinach, z dala od formy retorycznej i nachalnego moralizowania na podłożu religijnym. Od dawna szukałem czegoś prawdziwego w tym pretensjonalnym świecie, gdzie mitologia przyjmowana jest za fakt, a nawet najbardziej tandetna manipulacja szybko staje się rzeczywistością.
Joaquin Phoenix konsekwentnie realizuje aktorską prowokację i zadaje podstawowe pytanie - co jest prawdziwe ?
Nie popada on jednak w spleen i nie pogrywa w tonacji patetycznej, wręcz przeciwnie, zdaje się świetnie bawić swoim nowym wizerunkiem. Epizodyczna rola Davida Lettermana, ostatecznie przekonała mnie do tej produkcji.
Film stawia więcej pytań, niż udziela odpowiedzi, nie podsuwa rozwiązań, do niczego nie przekonuje. Jego wymowa jest kwestią otwartą.

niedziela, 12 grudnia 2010

Rewers




Prawie tradycyjna czarna komedia produkcji polskiej, gdyby nie fakt, ze gdzieś w połowie metrażu Borys Lankosz wprowadza nadrealizm. Widz traci kanwę pod nogami a scenariusz zostaje podarty. Postacie zaczynają żyć własnym życiem i ukazują rewers osobowości.
Aseksualna stylizacja na wczesne lata 50., stalinowska groza, powściągliwość i courtoisie zderzone zostają z dynamizmem libido. Nie obywa się też bez zbrodni.
Na całe szczęście Lankosz ma w dupie martyrologie i zamiast niej serwuje kompletnie nietutejsze poczucie humoru.
Całość, przeplatana wątkiem współczesnym, układa się w zgrabna przypowieść, której nie sposób zwyczajnie zapomnieć.

czwartek, 9 grudnia 2010

Moja krew








Wreszcie cos szowinistycznego. Obsadzony na co dzien w roli bohatera Seksmisji, tym bardziej doceniam meska przyjazn i solidarnosc gatunku. Polski rezyser Marcin Wrona po prostu serwuje meskie kino, bez chrzescijanskiego poczucia winy i bez tlumaczenia sie przed nawiedzonymi feministkami. Moja krew (2009) stara sie być obrazem autorskim, wyczuwalny jest w nim jednak klasyczny, europejski etos patosu, to niestrawne obciazenie kulturowe, które utrzymuje obraz w kanwie i nie pozwala mu jednak zainstniec jako film progresywny.
Rezyseria i obsada sa bardzo dobre, charaktery sa autentyczne i dobrze naszkicowane. Na uwage zasluguje kontruktywizm zdjęć Pawła Flisa oraz calkiem gustowna sciezka dzwiekowa, za która odpowiada sam Marcin Macuk.
Niestety, jak tradycja polska nakazuje, niedostepne jest wydanie bluray tego filmu.

środa, 8 grudnia 2010

Antichrist








Mimo, ze film mial premiere dawno temu (2009), nadal nie wiem co o nim sadzic. Prolog - prawdopodobnie najlepszy moment w historii kina, doskonale zdjecia, obrzydliwie dobre swiatlo i barokowy soundtrack, specjalnie nagrany na potrzeby produkcji, mezzo soprano - Tuva Semmingsen wykonuje fragment opery Rinaldo G.F.Handela. Przy okazji najbardziej czysta, urzekajaca interpretacja, jaka udalo mi sie slyszec...
Cala reszta filmu, jest niemozliwa, skrajnie meczaca, irytujaca i zdaje sie nie miec zadnego przeznaczenia.
Podobaly mi sie jednak wywiady Triera w czasie promocji filmu. Okazaly sie byc znacznie bardziej interesujace niz sama produkcja. Lars zaproponowal nowe spojrzenie na branze pornograficzna i mam nadzieje, ze Antichrist okaze sie pilotem do kompletnej produkcji tego wlasnie typu. Pornografia w wykonaniu Larsa Triera to jest to na co czekam.

wtorek, 7 grudnia 2010

PULP


Fake trailer, czyli przemoc i nostalgia w filmie gangsterskim. 
Polska-B 2010
(opis dystrybutora)
W malej miejscowosci na prowincji, prawdopodobnie Bialymstoku, ma dojsc do slubu. Niestety mlodzi pochodza z dwoch zwasnionych rodow gangsterskich. Rodzice mlodych sa przeciwni zwiazkowi, a szczegolnie przypakowani i niezupelnie kurtuazyjni bracia pana mlodego. w trakcie uroczystosci dochodzi do wymiany ognia, panna mloda zostaje postrzelona i zapada na 4 lata w spiaczke...

poniedziałek, 6 grudnia 2010

Salt




Salt - akcja w rezyserii Phillip-a Noyce-a, juz na bluray. Z jednej strony - warto jest ponownie obejrzec (dla samej Jolie), z drugiej - slaba rezyseria i tandetna stylizacja na lata 90. sa nie do zniesienia.

czwartek, 2 grudnia 2010

Machete


Jeszcze nie bylem. Pewnie niedlugo pojde. Szykuje sie gustowna rozpierducha.